Podkaszarki i kosy spalinowe – jak działają i do czego służą?
Kosa jest narzędziem kojarzonym przede wszystkim ze ścinaniem dużych traw. Obsługa takiego sprzętu od zawsze wymagała ogromnej precyzji i wysiłku. Z biegiem czasu, standardowe kosy ręczne zaczęto jednak zastępować wersjami spalinowymi. Ich zasada działania jest bardzo prosta i może oszczędzić wiele energii u osób nimi operujących.
Ze względu na budowę, zdecydowano się podzielić te sprzęty na dwie grupy: kosy i podkaszarki. Z reguły posiadają one zupełnie inne parametry i służą po części różnym celom. W poniższym wpisie postaramy się dokładnie wyjaśnić, który sprzęt okaże się lepszy dla danego zastosowania, a także przedstawimy ich budowę i zasadę działania. Zapraszamy!
Gdzie kosa, a gdzie podkaszarka?
Kosa spalinowa charakteryzuje się zazwyczaj większym ciężarem i obszerniejszą budową. Służy koszeniu naprawdę wysokich traw, do czego używa się specjalnego, metalowego ostrza. Podkaszarka przeznaczona jest do podcinania niskich źdźbeł w miejscach, do których zwykła kosiarka na ogrodzie nie ma wstępu. Mowa tu chociażby o obszarach zlokalizowanych między ciasno zasadzonymi krzewami i drzewkami bądź o terenach przy ogrodzeniu.
Warto wspomnieć, że kosy spalinowe mogą bardzo często pełnić funkcję podkaszarek, a to z uwagi na możliwość wymiany ostrza na popularną żyłkę. Potoczna nazwa tego typu sprzętów to w niektórych regionach w końcu „kosiarki żyłkowe”.
Budowa kosy i podkaszarki
Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z kosą czy podkaszarką – każdy taki sprzęt zbudowany jest z trzech składowych. Mowa tu o silniku, wysięgniku i mechanizmie tnącym. Różnice pojawiają się natomiast przy wysięgniku. Na nim zawsze osadzony jest uchwyt, mogący przybierać różnorodne postaci.
Można łatwo zauważyć, że podkaszarki spalinowe posiadają uchwyt dla jednej dłoni na rękojeści, a tylko jeden wystający z wysięgnika, przeznaczony do manewrowania. Zapewnia to solidny chwyt, jednak do określonego ciężaru samego sprzętu. Kosy spalinowe dysponują natomiast uchwytem na dwie ręce, co znacznie ułatwia operowanie. Bez odpowiedniego umocowania do pleców, utrzymanie takiej wagi w ten sposób jest jednak niemożliwe. Dlatego też, operatorzy kos spalinowych przed wykonywaniem prac muszą ubrać specjalne szelki, które pozwolą utrzymać sprzęt.
Jak działają kosy spalinowe?
Kosy spalinowe są zazwyczaj uruchamiane przy użyciu rozrusznika z linką bądź coraz częściej elektrycznego. Przy jakiejkolwiek formie odpalenia, energia przekazywana jest na wał i łożyska, co ostatecznie prowadzi do uzyskania momentu obrotowego na głowicy. Ta już może posiadać różnorodne końcówki, do których należą żyłki bądź metalowe noże tnące.
W ofercie większości sklepów można znaleźć zarówno kosy z silnikiem dwu- jak i czterosuwowym. Te pierwsze będą wymagały dodania do benzyny specjalnego oleju napędowego po to, by uzyskać określoną mieszankę. Operowanie samą kosą spalinową jest bardzo proste i nie wymaga specjalistycznych umiejętności. Każdy będzie w stanie samodzielnie poradzić sobie z podcięciem określonych obszarów murawy bądź zarośniętego pola.